Od 1 lipca 2019 zaczęły obowiązywać przepisy Dokumentu Technicznego Komisji Europejskiej (załącznik III i IV)
w sprawie oświadczeń dotyczących produktów kosmetycznych. Dokument Techniczny został zaakceptowany w 2014 roku, ale formalnie zaczął obowiązywać dopiero teraz. Powstał on w celu opisania dobrych praktyk w stosowaniu Rozporządzenia 655/2013,
a także jako narzędzie dla organów kontroli.
Jakie są konsekwencje wprowadzenia w życie Dokumentu Technicznego? Szczególny nacisk będzie kładziony na deklaracje typu „free from” (załącznik III) i „hipoalergiczny” (załącznik IV). Spójrzmy na załącznik III – „Free from claims”. Zakazuje on stosowania deklaracji typu: „free from”, „nie zawiera”, „wolny od”, które stawiają w złym świetle legalnie stosowane składniki. Przykłady?
- „Bez parabenów” – sztandarowy przykład deprecjonowania dozwolonych konserwantów. Mimo, że parabeny zostały dokładnie przebadane pod kątem ich bezpieczeństwa w kosmetykach i są legalnie stosowanymi konserwantami, claim ten był dotychczas nagminnie używany sugerując konsumentom, że są to szkodliwe składniki. W tym przypadku naruszona jest zasada uczciwości z Rozporządzenia 655/2013.
- „Wolny od alergenów” – ten claim również nie powinien być stosowany ze względu na fakt, że w praktyce nie jest możliwe zagwarantowanie braku alergenów w kosmetyku. Dlaczego? Ponieważ reakcje alergiczne są tak bardzo osobnicze, że nigdy nie możemy być pewni czy któryś ze składników nie wywoła alergii u danej osoby. Taka deklaracja wprowadza zatem konsumenta w błąd i łamie zasadę zgodności ze stanem faktycznym.
- „Nie zawiera formaldehydu” – tutaj z kolei mamy sprzeczność z zasadą zgodności z prawem. Zgodnie
z najnowszymi zmianami w Rozporządzeniu 1223/2009 (https://www.cosmeticscare.eu/wpis-nr-1/) formaldehyd znajduje się obecnie na liście zakazanych składników. Dlatego też użycie deklaracji „nie zawiera” w stosunku do substancji niedozwolonych jest niezgodne z prawem.
Kolejną kwestią jest konieczność dostosowania komunikacji marketingowej do załącznika IV Dokumentu Technicznego – „Hypoallergenic claim”. W załączniku tym znajdziemy kryteria, jakie należy spełnić, aby nazwać produkt kosmetyczny hipoalergicznym. A zatem tego typu produkty nie mogą zawierać znanych i potencjalnych alergenów, w szczególności substancji lub mieszanin: uznanych za uczulające przez Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS), sklasyfikowanych jako uczulające kat. 1 (1A, 1B) według kryteriów Rozporządzenia nr 1272/2008/WE (CLP), czy też uznawanych za uczulające według literatury naukowej. Deklaracja hipoalergiczności powinna być poparta odpowiednimi dowodami (np. badaniami dermatologicznymi na grupie probantów o skórze skłonnej do alergii). Należy pamiętać, że określenie „hipoalergiczny” nie gwarantuje całkowitego braku możliwości wystąpienia reakcji alergicznej, a więc nie można tego sugerować w komunikacji marketingowej.
Produkty wprowadzane do obrotu po 1 lipca 2019 powinny być zatem zgodne z wymaganiami Dokumentu Technicznego Komisji Europejskiej. Warto podkreslić, że rynek kosmetyczny powinien dostosować się do tych zmian nie tylko w zakresie oświadczeń stosowanych na etykietach produktów, ale również w komunikacji marketingowej jako całości (np. reklamy, opisy na stronach internetowych).
Co zatem z najbardziej kontrowersyjnymi claimami typu „free from”? Generalnie sektor kosmetyczny powinien zaprzestać stosowania tego typu deklaracji, m.in dla legalnie stosowanych składników. Ponieważ takie claimy były dotychczas masowo stosowane na etykietach kosmetyków pojawia się pytanie: czym je zastąpić? Jak zachęcić konsumenta do zakupu kosmetyku wobec takich obostrzeń? A może po prostu skupmy się na tym CO ZAWIERA nasz kosmetyk, a nie czego nie zawiera? Podkreślmy składniki, które wyróżniają produkt zamiast szukać tego czego mu brak. Zamieńmy to co negatywne na pozytywne. Deklaracja „zawiera” zawsze ma bowiem bardziej pozytywny wydźwięk niż stwierdzenie typu „nie zawiera”.
Link do strony z Dokumentem Technicznym Komisji Europejskiej: https://ec.europa.eu/docsroom/documents/24847
Link do strony z wersją polską Dokumentu Technicznego opracowaną przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: https://www.kosmetyczni.pl/uploads/etyczna%20komunikacja/Kosmetyczni.pl_dokument_techniczny_PL_final_04.09.18.pdf
Dodatkowo link do strony z przewodnikiem „Dobre Praktyki Reklamy Produktów Kosmetycznych” opracowanym przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: : https://www.kosmetyczni.pl/uploads/dokumenty/Kosmetyczni.pl_Dobre%20Praktyki%20Reklamy_przewodnik.pdf